Dzisiaj troszkę inny post, z cyklu “prawdziwe życie na Majorce”. Jesteście ciekawi jakie zwierzęta możecie spotkać w domu na Majorce? Zapraszam!
Po tym, jak ostatnio znalazłam ogromnego (naprawdę był duży) konika polnego na suszarce na pranie, poczułam inspirację do napisania tego postu 😉 . Chciałabym zwrócić uwagę na to, jakich osobników możecie się spodziewać w mieszkaniach/domach na wyspie. Chociaż, tutaj już nie chodzi nawet tylko i wyłącznie o życie codzienne na Majorce, bo również będąc tutaj na wakacjach może się zdarzyć, że natkniecie się na któreś z niżej wymienionych zwierzątek 😉 . No to bez zbędnego gadania, lecimy:
Spis treści
Zwierzęta, które możesz spotkać w Twoim domu na Majorce
1. Jaszczurki
Numer jeden bezapelacyjnie należy do tych gadów. Jaszczurki są wszechobecne na wyspie, znajdziemy je dosłownie wszędzie. Na zewnętrznych ścianach budynków, przechadzające się polnymi ścieżkami, wygrzewające w słoneczku na kamieniach, na ścianach naszych mieszkań, na sufitach, na tarasach/balkonach – jednym słowem wszędzie.
Między innymi to też sprawiło, że jaszczurka znalazła się w logo tego bloga 😉
La sargantana balear i salamanquesa – jaszczurki z Majorki
La sargantana (Podarcis lilfordi) lub inaczej la lagartija balear (jaszczurka balearska) to gatunek endemiczny Balearów. Kiedyś były widoczne na wszystkich wyspach archipelagu, ale dzisiaj, za sprawą zmian środowiskowych wprowadzonych przez człowieka na przestrzeni lat, niestety występują tylko na małych wyspach, jak Cabrera, Dragonera czy maleńkich wysepkach znajdujących się w pobliżu Majorki i Minorki.
Jaszczurka, którą spotykamy na wyspie, to gekon murowy – salamanquesa (Tarentola mauritanica), nazywany również potocznie “el dragon de la pared” – smok ścienny. Salamanquesa to właśnie ten gadzik, który stara się umilić nam czas, bawiąc się w zwierzaka domowego. Gekony nie są szkodliwe dla człowieka i pomagają kontolować populację owadów, żywią się komarami, muchami, pająkami, ćmami czy karaluchami.
Ja jednak, jeśli mam być szczera, wolę żeby żywiły się nimi poza moim domem 😉
Jaszczurki w naszych domach
Jaszczurki są zwierzętami zmiennocieplnymi, co oznacza nie mniej, nie więcej, że ciepłota ich ciała zależy od warunków i temperatury środowiska. Zimą szukają sobie spokojnego miejsca, najlepiej jakiejś szczeliny skalnej, lub szczeliny w budynku i po prostu hibernują. Ale już wiosną, gdy wszystko budzi się do życia, budzą się także i one. Wychodzą ze swoich kryjówek w poszukiwaniu słońca i pokarmu.
Jaszczurki są aktywne w nocy, kiedy polują. W ciągu dnia wygrzewają się w promieniach słońca, lub, jeśli temperatury są bardzo wysokie, przebywają w cieniu albo w swoich kryjówkach.
Wieczorami ukrywają się w cieniu, w pobliżu sztucznych źródeł światła, gdzie obserwują swoją ofiarę i przygotowują się do ataku.
Kiedyś jedna jaszczurka, ze zrzuconym ogonem (zapewne po ataku jakiegoś zwierzęcia), wybrała sobie mój taras na czas regeneracji… Miałam takiego “nielegalnego lokatora” przez kilka tygodni. Codziennie, gdy wychodziłam na taras mierzyłyśmy się wspólnie wzrokiem…
Historii podobnych do tej, na przestrzeni tych wszystkich lat, uzbierało mi się sporo, aczkolwiek nie będę ich tutaj wszystkich przytaczać 😉
2. Stonogi
Milpiés, czyli taka nasza polska stonoga. Z tym że “mil” po hiszpańsku oznacza”tysiąc” 😉 .
Tutaj muszę zaznaczyć, że ten punkt dotyczył będzie raczej tylko mieszkań z ogrodem lub domów jednorodzinnych.
Stonogi uwielbiają wilgotne podłoża i żywią się rozkładającą się materią organiczną. Można je znaleźć pod kamieniami, pod liśćmi, pod meblami tarasowymi, wszędzie tam, gdzie podłoga/podłoże jest wilgotne.
Bardziej widoczne stają się po deszczu, kiedy wychodzą ze swoich kryjówek, na przykład w przypadku gdy ich siedlisko zostało zalane i migrują. Rozłażą się na wszystkie strony i jest wtedy bardzo prawdopodobne, że zapędzą się w kierunku Waszego domu i wejdą do środka.
Gdy wyczuwają niebezpieczeństwo, zwijają się, udając martwe.
3. Prosionki
Prosionek, po hiszpańsku cochinilla. Gdy zobaczyłam je po raz pierwszy, nie miałam pojęcia co to jest ani jak się nazywa, więc nazwałam je “robaczki kuleczki”, ze względu na to, że w momencie zagrożenia potrafią zwinąć się jak kulka. Później, szukając informacji czym są te osobliwe stworzenia, dowiedziałam się, że ludzie nazywają je potocznie właśnie “bichos bola” – czyli po prostu robaki kulki.
Te robaczki, tak jak wyżej wymienione stonogi, zazwyczaj ukrywają się w miejscach wilgotnych i z dostępem do materii organicznej. W nocy wychodzą ze swoich kryjówek w poszukiwaniu pokarmu. Wtedy możemy je spotkać w mieszkaniach, piwnicach czy garażach.
W momentach zagrożenia wydzielają nieprzyjemny zapach, którego używają jako mechanizmu obronnego, aby odstraszyć wrogów i drapieżniki. Ale także posiadają pancerz i, o czym już wspomniałam wyżej, potrafią przekształcić się w idealną kulkę.
“Kuleczki” nie są szkodliwe dla człowieka i nie zabijajcie ich od razu 😉 Wystarczy po prostu zamieść je i wynieść na zewnątrz.
4. Nietoperze
Tak. Na Majorce mamy również nietoperze. Możecie zobaczyć wiele przelatujących nad Waszymi głowami podczas wieczornych spacerów, już po zmroku. Na wyspie żyje co najmniej 10 gatunków tych ssaków.
Wyobraźcie sobie, że wstajecie rano, otwieracie drzwi oraz persjany, aby móc wyjść na taras i cieszyć się chłodnym porankiem w ciszy i spokoju, a tu nagle coś spada Wam na głowę… Absolutnie nie polecam doświadczenia…
Tak, nietoperz postanowił wykorzystać szczelinę pomiędzy drzwiami a persjaną, aby właśnie tam odpocząć.
5. Rybiki cukrowe
Pececillos de plata – rybiki cukrowe – tak, możemy je spotkać również w polskich łazienkach, ale tak naprawdę jest to rzadkością. Majorka, jako że panuje tutaj duża wilgoć, jest dla nich rajem. Spotkać można je w łazienkach, za meblami, pod nimi, a także w szafach czy szufladach. Potrafią przecisnąć się przez najmniejszą szparę, a żeby wypełnić dziury w fugach czy inne pęknięcia nie należy używać silikonu, gdyż rybiki po prostu go zjedzą.
6. Karaluchy
Wielkie, obleśne, latające karaluchy (las cucarachas). Spotkać można je wszędzie. Na ulicach, przy studzienkach kanalizacyjnych, w parkach, nawet w restauracjach… Niech was nie zmyli to, że jesteście gdzieś na wysokim piętrze i tam na pewno ich nie spotkacie. Raz, że wejdą wszędzie, mogą przecisnąć się przez każdą szczelinę, a dwa – potrafią latać, także nie zdziwcie się jak nagle będziecie mieli niespodziewanego gościa, który właśnie wleciał przez okno. Poruszają się także rurami, więc możecie je zobaczyć np. w łazienkach, wychodzące z odpływu w wannie lub toalety.
7. Szczury
Na całe szczęście, na przestrzeni tych wszystkich lat spędzonych na wyspie, nie miałam tej wątpliwej przyjemności spotkać żadnego szczura w moim pobliżu. Aczkolwiek mówi się tutaj o tym głośno. Szczury niestety są plagą na Majorce, przechadzają się ulicami, a więc mogą bez problemu wejść na tarasy czy do ogrodów, zwłaszcza w nocy. A stąd niestety już bardzo krótki dystans, aby znalazły się w naszym domu…
Ten post powinien chyba nazywać się “co w ścianach majorkańskich mieszkań piszczy 😀 “
Cóż, jak już większość z nas, tutaj żyjących, przekonała się na własnej skórze, życie na Majorce usłane różami nie jest 😀 . Jeśli ktoś z Was brzydzi się wszelkiego rodzaju robactwem lub innymi zwierzątkami, to nie raz i nie dwa będzie tutaj narażony na palpitacje serca 😛
Ciekawa jestem, czy wiedzieliście o obecności tych wszystkich żyjątek na wyspie, czy którymś Was zaskoczyłam? A może dodalibyście coś do listy? Dajcie mi znać w komentarzach na dole 🙂
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie 🙂
Magda