Święta Bożego Narodzenia na Majorce. Jak są obchodzone? Jakie tradycje bożonarodzeniowe panują na wyspie w te szczególne dni w roku?
W tym roku wielu z nas przyjdzie spędzić Święta Bożego Narodzenia w zupełnie inny sposób niż sobie to zaplanowaliśmy. Większość z nas – emigrantów – zapewne snuła bożonarodzeniowe plany na 2020 rok jeszcze podczas zeszłorocznych świąt. Niestety trzeba będzie je przełożyć.
Tutaj, na Majorce, w dalszym ciągu mamy godzinę policyjną i mówi się o spędzeniu Wigilii tylko z kilkoma osobami. Tak naprawdę w dalszym ciągu nie wiadomo nic, wszyscy czekają na to, jak sprawa się rozwinie i na decyzję rządu, która w każdej chwili może się zmienić.
Jako że tegoroczne święta nie będą moimi pierwszymi świętami spędzonymi na wyspie, dzisiaj postanowiłam przygotować dla Was wpis dotyczący tradycji bożonarodzeniowych panujących na Majorce.
Spis treści
- 1 Czym różnią się Święta Bożego Narodzenia na Majorce od naszych, polskich Świąt? – Tradycje bożonarodzeniowe na Majorce
- 1.1 Loteria świąteczna – La lotería de Navidad
- 1.2 Szopka bożonarodzeniowa i ozdoby świąteczne
- 1.3 Kolędy
- 1.4 Kolacja wigilijna
- 1.5 Prezenty
- 1.6 Canto de la Sibila – Pieśń Sybilli
- 1.7 25 grudnia – Boże Narodzenie
- 1.8 Hiszpański Prima Aprilis – Dia de los Santos Inocentes
- 1.9 Nochevieja y Año Nuevo – Sylwester i Nowy Rok
- 1.10 Día de los Reyes Magos – Święto Trzech Króli
Czym różnią się Święta Bożego Narodzenia na Majorce od naszych, polskich Świąt? – Tradycje bożonarodzeniowe na Majorce
Z mojego punktu widzenia, święta na Majorce niestety nie są tak magiczne, jak te, spędzane w Polsce. I nie, nie uważam, że mają na to wpływ palmy za oknem, ani nawet brak śniegu, którego w Polsce też od kilku dobrych lat próżno oczekiwać w grudniu 😉
Nie znajdziemy tutaj opłatka na wigilijnym stole, sianka pod obrusem, dodatkowego nakrycia dla niespodziewanego gościa, nie naliczymy również 12 wigilijnych potraw…
2 dni przed Wigilią, 22 grudnia, odbywa się w Hiszpanii wielka państwowa loteria świąteczna, zwana potocznie El Gordo (grubas) – tak właśnie nazywa się najwyższa wygrana w owej loterii. Jest to zarazem największa tego typu loteria na świecie. Do wygrania w niej są miliony euro. Jeden kupon, tzw. décimo do najtańszych nie należy, bo to koszt 20€. Mimo to, jest to tradycja, której Majorkini (i ogólnie Hiszpanie) sobie nie odmawiają i niejednokrotnie jedna rodzina zaopatruje się w więcej niż jeden kupon. Każdego 22 grudnia całe rodziny zasiadają przed telewizorem, gdzie wydarzenie transmitowane jest na żywo. I nie jest to byle losowanie Lotto znane nam, Polakom. Trwa kilka godzin, a kule z numerami i wartością nagród są losowane z dwóch maszyn i następnie wyśpiewywane przez dzieci ze Szkoły San Ildefonso w Madrycie. Poniżej możecie zobaczyć, jak to wygląda:
Ta największa hiszpańska loteria doczekała się nawet specjalnych reklam, trwających nawet po kilka minut i każdego roku opowiadających jakąś historię. Poniżej możecie obejrzeć jedną sprzed kilku lat – moją ulubioną 😉
Szopka bożonarodzeniowa i ozdoby świąteczne
Jednym z pielęgnowanych zwyczajów na Majorce są szopki bożonarodzeniowe. Na całej wyspie, w parafiach, centrach kulturalnych, różnych instytucjach, a nawet na rynkach i w centrach handlowych ustawiane są wspaniałe szopki bożonarodzeniowe. Przeznaczyć chociaż jeden poranek lub popołudnie na spacer i podziwianie żłóbków, to po prostu “must” w kulturze Majorkinów.
Jeśli chodzi o ozdoby świąteczne w domach, to głównym elementem, oczywiście oprócz szopki, tak jak w Polsce jest choinka. Niektóre rodziny ozdabiają także balkony, tarasy czy ogrody lampkami.
Kolędy
Tak jak w większości krajów, tak również i w Hiszpanii podczas świąt usłyszeć można kolędy. Różnią się one od znanych nam kolęd. Są bardziej infantylne i głównie śpiewane przez dzieci. W tym poście – hiszpańskie kolędy – przygotowałam listę najbardziej znanych hiszpańskich kolęd, jak i kilka ciekawostek na ich temat. Jeśli macie ochotę posłuchać, co leci w głośnikach na Majorce podczas Świąt Bożego Narodzenia, to zapraszam 😉
Kolacja wigilijna
Potrawy
Wigilia na Majorce, w przeciwieństwie do naszej, polskiej, nie jest postna. Na stołach podczas wieczerzy królują potrawy mięsne, ale również bardzo popularne tutaj owoce morza oraz ryby. Przykładowe marokańskie menu wigilijne może składać się z: przystawek – półmiski z jamón serrano, kiełbasą chorizo, serami, małże i krewetki, pierwsze danie – może to być consomé – odpowiednik naszego polskiego rosołu, zupa rybna albo jakieś danie z owocami morza i wreszcie danie główne – pieczone jagnię lub prosię albo smażona lub pieczona ryba. Całości dopełniają pieczone ziemniaki i warzywa lub surówka.
Desery
Jeśli chodzi o typowe świąteczne słodkości, to tradycyjnie na każdym stole musi znaleźć się turrón. Innymi przysmakami okresu bożonarodzeniowego są kandyzowane owoce, mantecados (kruche ciasteczka z dodatkiem cynamonu lub anyżu), polvorones (kruche migdałowe ciasteczka) i rosquillos de vino (kruche ciasteczka z anyżem, aromatyzowane winem).
Napoje
Na wigilijnym stole na Majorce nie może zabraknąć oczywiście wina oraz wina musującego (cava), którym wznosi się toasty.
Po zakończeniu Wigilii w rodzinnym gronie, ci bardziej religijni udają się na pasterkę do kościoła, natomiast młodsi spotykają się ze znajomymi w klubach lub barach bawiąc się do białego rana.
Prezenty
W przeciwieństwie do polskiego zwyczaju, dzieci na Majorce zgodnie z tradycją otrzymują prezenty dopiero 6 stycznia, w Święto Trzech Króli, ale o tym pisałam już w tym poście -> Prezenty świąteczne na Majorce 🙂
Canto de la Sibila – Pieśń Sybilli
Jest to tradycja tylko i wyłącznie majorkańska. Podczas pasterki (Misa de Gallo) wykonywane jest właśnie Canto de la Sibila. Jest to średniowieczna pieśń, która zapowiada nadejście Sądu Ostatecznego. W każdym kościele śpiewana jest przez dziecko lub młodą osobę, ubraną w średniowieczną tunikę i niosącą miecz. Pieśń została uznana w 2010 roku za Niematerialne Dziedzictwo Kulturowe przez UNESCO.
Posłuchajcie sami:
25 grudnia – Boże Narodzenie
W pierwszy dzień świąt Majorkini spotykają się na świątecznym obiedzie z całą rodziną. Poza tym momentem, oba dni świąteczne to dla Majorkinów tak naprawdę po prostu czas wolny od pracy, jak każde inne święto na wyspie i nie są celebrowane w żaden specjalny sposób.
Hiszpański Prima Aprilis – Dia de los Santos Inocentes
28 grudnia w całej Hiszpanii obchodzony jest Dzień Świętych Niewiniątek (Día de los Santos Inocentes), który jest odpowiednikiem naszego polskiego Prima Aprilis, czyli dzień żartów i psikusów.
Nochevieja y Año Nuevo – Sylwester i Nowy Rok
Sylwester celebrowany jest kolacją w gronie rodziny. Najbardziej znanym zwyczajem na Majorce (jak i w całej Hiszpanii) jest zjedzenie 12 winogron w trakcie 12 dzwonów wybijających północ, a tym samym zwiastujących zakończenie starego roku i początek nowego. Każdy, kto zdąży zjeść wszystkie 12 winogron na czas będzie obdarzony szczęściem i pomyślnością przez cały najbliższy rok. W większości miast Majorkini zbierają się na głównych placach i to tam witają nowy rok. Następnie, jak w przypadku Wigilijnej nocy, ok. 1-2 w nocy młodzież spotyka się w klubach czy barach i tam kontynuuje świętowanie.
Ciekawym zabobonem jest również na Majorce zwyczaj zakładania czerwonej bielizny właśnie w Sylwestrową noc. Ma to przynieść szczęście w nadchodzącym roku.
Día de los Reyes Magos – Święto Trzech Króli
5 stycznia to dzień, na który rokrocznie czekają wszystkie dzieci na Majorce. Na ulicach miast organizowane są wtedy Cabalgatas de Reyes – Parady Trzech Króli.
W Palmie, jak i we wszystkich miasteczkach z dostępem do morza, Kacper, Melchior i Baltazar, przypływają łodzią do portu, gdzie zaczyna się cały spektakl. Królowie, przemierzając ze swym orszakiem ulice miasta rzucają dzieciom cukierki. Następnego ranka, 6 stycznia, po przebudzeniu najmłodsi znajdują prezenty, które pozostawili im właśnie Trzej Królowie w odpowiedzi na ich prośbę zamieszczoną w liście – dzieci na Majorce nie piszą listów do Świętego Mikołaja, tylko właśnie do Trzech Króli 🙂
Kolejną, słodką tradycją dnia Trzech Króli na Majorce jest Roscón de Reyes – jest to ciasto drożdżowe w kształcie pierścienia, udekorowane z wierzchu kandyzowanymi owocami i płatkami migdałowymi, przełożone bitą śmietaną. Roscón kryje w sobie dwie niespodzianki – figurkę króla i ziarnko fasoli. Osoba, która podczas jedzenia ciasta, w swoim kawałku znajdzie fasolę, będzie zmuszona zapłacić za nie w przyszłym roku. Natomiast ten, kto trafi na figurkę króla, w tym dniu żartobliwie nazywany jest królem i na głowę zakłada papierową koronę, która zdobi ciasto.
I to już wszystko jeśli chodzi o tradycje bożonarodzeniowe na Majorce. Jak widzicie, różnice między Majorką i Polską są i to duże. Powyższy tekst tylko potwierdza powiedzenie “co kraj to obyczaj”.
A Wy, jak spędzacie święta? Byliście kiedyś na Majorce (lub w jakimś innym hiszpańskim rejonie) podczas tego grudniowo-styczniowego okresu? A może macie porównanie z innymi krajami? Podzielcie się doświadczeniami w komentarzach 🙂
Pozdrawiam,
Magda