Dziś przedstawiam Ci Camí de Ses Coves Blanques (ścieżka białych jaskiń), znaną również jako Camí dels Presos (ścieżka więźniów). Jest to łatwa trasa, którą umilają fantastyczne panoramiczne widoki.
Tak więc jeśli szukasz jakiejś fajnej wycieczki, którą bez problemu mogą się cieszyć również dzieci czy osoby starsze, to trasa Camí de Ses Coves Blanques jest dla Ciebie idealnym wyborem.
Spis treści
Wycieczka Camí de Ses Coves Blanques / Cami dels Presos
Gdzie się znajduje Camí dels Presos
Camí de Coves Blanques znajduje się w północnej części Majorki. Trasa ta biegnie drogą zbudowaną przez jeńców republikańskich podczas wojny domowej. Głównym celem budowy ścieżki było zbudowanie na jej wierzchołku baterii przybrzeżnej i ustawienie dział artyleryjskich.
Wycieczka rozpoczyna się w Cala San Vicente. Samochód możesz zaparkować na parkingu przy ulicy dojazdowej do Cala Barques – pierwszej z plaż tworzących zatokę Cala San Vicente (nazwa ulicy – Av. del Cavall Bernat). Bez problemu znajdziesz ścieżkę, gdyż tuż przy wejściu znajduje się znak z mapą całej trasy (ulica – C. Ruiz de Alda).
Informacje o trasie
Poziom trudności: łatwa
Długość trasy: 2,2 km
Czas wędrówki (w jedną stronę): ok. 40 min
Wysokość: 120 m n.p.m.
Opis trasy
Całą wędrówkę rozpoczyna spacer przez niewielki lasek sosnowy. Po kilku minutach po Twojej prawej stronie zobaczysz zamkniętą bramę oraz niewielki pomnik.
Pomnik ten został wzniesiony w 2005 roku przez Urząd Miasta Pollença ku pamięci więźniów, którzy wybudowali całą tą drogę.
Na tabliczce znajduje się notka upamiętniająca:
“Pamięci więźniów republikańskich, którzy, aby pozostać wierni demokracji i wolności, byli zmuszani w latach 1937-1940 do otwierania takich dróg”.
Za pomnikiem, obok dużej bramy wjazdowej, znajduje się furtka, którą bez problemu możesz otworzyć, aby pójść dalej.
Teraz pozostaje Ci już tylko kontynuować wędrówkę podążając szlakiem więźniów i cieszyć się towarzyszącymi Ci pięknymi widokami na zatokę Cala Sant Vicenç, pasmo Serra del Cavall Bernat oraz na maleńką wysepkę Colomer.
Cała ścieżka jest szeroka, kamienista i wije się między górami. Po drodze zobaczysz kilka potoków, jednak przez większą część roku bez wody.
Na miejscu
Po około 25-30 minutach dojdziesz do końca trasy – do miejsca, w którym znajdują się “białe jaskinie” (“Coves Blanques”). To głębokie tunele wydrążone w skale również przez tych samych jeńców republikańskich. Miały one służyć jako magazyn do przechowywania amunicji. Jednakże nigdy tej funkcji nie spełniły, gdyż ostatecznie nie umieszczono w tym miejscu żadnej jednostki artyleryjskiej.
Do jaskini możesz wejść bez żadnego problemu.
Jeśli masz ochotę, możesz wspiąć się trochę wyżej, podążając górskimi szlakami i podziwiać wspaniałe widoki na okolicę (Castell del Rei, zatokę Estremer, Punta Galera, Punta Topina). A jeśli jesteś bardziej doświadczony/a, po ukończeniu tego odcinka możesz kontynuować wędrówkę dalej, aż do Puig de l’Aguila.
Co powinieneś zabrać ze sobą?
Napoje i jedzenie, wygodne obuwie i, jeśli wybierasz się na wycieczkę latem, nakrycie głowy (na trasie nie ma żadnych zacienionych miejsc) czy krem z filtrem to Twój niezbędnik podczas tej wyprawy. Osobom starszym polecam również kijki do trekkingu, które zapewnią większe poczucie stabilności i bezpieczeństwa, aczkolwiek nie są one wymagane na tej trasie.
Powrót
Aby wrócić musisz się kierować tą samą ścieżką – Cami dels Presos – w dół.
Ciekawostki
Jeśli wybierzesz się na tą wycieczkę w jeden z zimowych miesięcy, możesz mieć okazję zaobserwować bardzo ciekawe zjawisko spowodowane grą świateł – mianowicie sylwetkę konia wyłaniającą się na masywie skalnym pasma Serra del Cavall Bernat. O tym zjawisku, jak i o historii nazwy pasma górskiego, pisałam już wcześniej – w poście o Cala San Vicente.
Warto tutaj również zaznaczyć, że cała droga jak i tunele zostały wykonane przez więźniów bez pomocy żadnych maszyn, z użyciem jedynie kilofów i łopat.